Connect with us

Powiat

PRD Nowogard – kończą fragment A6

Powiat. GDDKiA podpisała umowę na dokończenie robót drogowych na autostradzie A6 Szczecin Dąbie – Rzęśnica. Roboty za kwotę 2,98 mln złotych zrealizuje firma PRD Nowogard.

Opublikowane

w dniu

PRD Nowogard przejął już plac budowy, wprowadza zmiany organizacji ruchu i ciągu najbliższych dni rozpocznie pierwsze prace. Wykonawca ma na wykonanie całości prac 6 miesięcy, ale na wykonanie głównego zakresu robót – warstwy ścieralnej na jezdni w stronę Szczecina ma 2 miesiące. W okresie wakacyjnym ruch na tym odcinku ma już się odbywać dwoma jezdniami po dwa pasy ruchu w każdą stronę.
W pierwszym etapie prac w ramach podpisanej właśnie umowy zostanie wykonana przewiązka między jezdniami w rejonie węzła Rzęśnica, która umożliwi przeniesienie ruchu na jezdnię w stronę Świnoujścia (obecnie ruch odbywa się jezdnią w stronę Szczecina). W tym czasie zostaną również wykonane zjazdy awaryjne na zamkniętej obecnie jezdni. W drugiej połowie kwietnia ruch będzie się już odbywał jezdnią w stronę Świnoujścia, a na jezdni w stronę Szczecina będzie wykonywana brakująca warstwa ścieralna.

Poprzedni wykonawca inwestycji – firma Energopol Szczecin – zrealizował około 80% zakresu prac, po czym wstrzymał roboty. Skutkowało to odstąpieniem z jego winy od umowy przez GDDKiA w październiku ubiegłego roku. Dokończenie robót na inwestycji zostało podzielone na mniejsze przetargi. Do końca tego roku całość prac na inwestycji powinna zostać wykonana.

Do publikacji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej GDDKiA wysłała ogłoszenie o przetargu na dokończenie przejścia dla zwierząt na wschód od węzła Rzęśnica. Wcześniejszy wykonawca zrealizował większość prac konstrukcyjnych. Do wykonania zostały zasypki obiektu i roboty wykończeniowe. Ten przetarg obejmuję również wygrodzenie trasy na tym odcinku. Na realizację robót wykonawca będzie miał 5 miesięcy. Termin składania ofert został wyznaczony na 8 maja.

red.

powiązane – „Nowogard dokończy węzeł na A6?”,

Powiat

Sypień, Piesio i Czaplicki

Powiat. Zakończyła się II tura wyborów samorządowych. W dwóch gminach naszego powiatu wyborcy zdecydowali kto będzie ich burmistrzem, a w jednej kto wójtem.

Opublikowane

w dniu

Oto wyniki:

Gmina Goleniów

Krzysztof Sypień – 5559 głosów, 55,46% poparcia
Tomasz Banach – 4464 głosy, 44,54% poparcia

Gmina Maszewo

Paweł Piesio – 1973 głosy, 59,55% poparcia
Małgorzata Storma – Piotrowska – 1340 głosów, 40,45% poparcia

Gmina Przybiernów

Bogdan Czaplicki – 1036 głosów, 59,82% poparcia
Lilia Ławicka – 696 głosów 40,18% poparcia

red.

powiązane – „Po wyborach – analiza”

Kontynuuj czytanie

Powiat

W niedzielę II tura wyborów

Powiat. W niedzielę 21 kwietnia w trzech gminach naszego powiatu będziemy głosować raz jeszcze, by zdecydować kto będzie w dwóch z nich burmistrzem, a kto wójtem w trzeciej.

Opublikowane

w dniu

W Goleniowie mamy wybór pomiędzy Tomaszem Banachem a Krzysztofem Sypienienm, w Maszewie powalczą Paweł Piesio i Małgorzata Storma-Piotrowska, a w Przybiernowie Lilia Ławicka i Bogdan Czaplicki.

Lokale wyborczę będą otwarte od 7.00 do 21.00.

red.

powiązane – „Po wyborach – analiza”

Kontynuuj czytanie

Powiat

Po wyborach – analiza

Powiat. Po pierwszej, a przed druga turą wyborów samorządowycyh w połowie gmin naszego powiatu, nic pewnego nie można powiedzieć o szansach sześciorga kandydatów na wójta i burmistrza. Można za to wyciągnąć już pewne wnioski z układu sił w nowo wybranych radach.

Opublikowane

w dniu

Druga tura a frekwencja

Chociaż różnice z pierwszej tury wyborów dzielące rywalizujących o fotel wójta w Przybiernowie i burmistrza w Goleniowie i Maszewie są spore, to nic pewnego z tego jako prognoza na turę drugą nie wynika. Kluczem bowiem do sukcesu w ostatecznej rozgrywce będzie frekwencja – ilu pójdzie głosować i na kogo. Tu nic nie daje proste sumowanie lub różnicowanie wyników z pierwszej tury, ani który z przegranych rywali w tejże turze komu przekaże swoje poparcie – nikt bowiem nie wie, którego z kandydatów elektorat utrzyma moblilizację i zagłosuje 21 kwietnia, ani jak się zachowają wyborcy, którzy już oddali głos na kandydata przegranego. Tu możliwych wariantów zachowań jest na tyle wiele, że nie ma sensu ryzykować prognozą. Przecież równie dobrze wyborcy kandydatów, którzy w pierwszej turze wygrali mogą sobie odpuścić udział w drugiej zakładając pewną wygraną swojego kandydata, jak i wyborcy tych, którzy odpadli uznać, że już swoje zrobili i też pozostać w domach. A rozstrzygną wszak rywalizację ci, którzy jednak mimo wszystko w drugiej turze zagłosują – choć nikt nie wie i nie przewidzi na kogo, dlaczego i w jakich proporcjach. Nie mówiąc już o pogodzie jako istotnym czynniku wpływającym na frekwencję.

Zatem cała rywalizująca 21 kwietnia szóstka kandydatów ma szansę wygrać – choć z różnym prawdopodobieństwem. Ich problem polaga teraz na tym, co zrobić, by utrzymać moblilizacje choćby istotnej części własnych wyborców, a w dodatku przekonać pozostałych by przyszli na nich zagłosować. Wydaje się, że mimo technologicznych ułatwień jakie dają media społecznościowe, mają na wyborców wpływ mocno ograniczony, co skazuje ich i nas wszystkich na oczekiwanie bez pewności wyniku – po prostu zobaczymy komu szczęście dopisze, a komu nie…

Powiat goleniowski

Tu wszystko wydaje się być już jasne. Ponieważ wybory do rady powiatu wygrała Koalicja Obywatelska wprowadzając sześcioro radnych, to ona dobierze sobie koalicjanta i będzie nim pewnie tradycyjnie PSL w aliansie zwanym Trzecią Drogą z czterema radnymi, co daje takiemu sojuszowi większość w radzie powiatu. A ta większość wygeneruje zapewne po raz kolejny starostę Stanisławskiego z KO i wicestarostę Kulinicza z PSL. Wprawdzie teoretycznie są możliwe jeszcze inne sojusze w nowej radzie powiatu, ale z różnych względów mają one niewielkie szanse na zaistnienie.

Warto zwórcić uwagę na pewna tendencję, kóra odróżnia nasz powiat od całości zdecydowanie platformerskiego województwa. U nas bowiem PO (schowana w KO) słabnie tak jak jej prawdopodobny koalicjant PSL (schowany w Trzeciej Drodze). Oto bowiem w poprzednich wyborach samorządowych PO zdobyła 7 mandatów, a PSL pięć. Za to PiS utrzymał stan posiadania mając wtedy i teraz czworo radnych, czyli relatywnie zmniejszył dystans do w/w rywali. Za to prawdziwą klęskę zaliczyła Lewica wprowadzajć tylko jednego radnego – poprzednio miała ich trójkę. Nowym ugrupowaniem w radzie naszego powiatu jest niepartyjna Koalicja Samorządowa z czworgiem radnych.

Gmina Goleniów

W tej gminie powyborczy sojusz zawarła już Koalicja Obywatelska (6 radnych) i komitet walczącego w drugiej turze o fotel burmistrza Tomasza Banacha (5 radych), co daje im większość w nowej radzie. To nie tylko wynik naturalnej zgodności poglądów i nieukrywanej fraternizacji obu ugrupowań, ale też forma perswazji – jak zagłosujecie na Sypienia, to będzie on i tak zależny od naszej większości w radzie, co znacznie utrudni mu rządzenie gminą. A jak na Banacha to…

Ponieważ w poprzedniej radzie PO formalnie nie miała swoich radnych, odnotować należy powiększenie liczby radnych przez PiS – z trzech do czterech.

Gmina Nowogard.

Tu doszło do największej sensacji tych wyborów w naszym powiecie. Już w pierwszej turze Wiatr przegnał Czaplę – czyli ustępujący po 13 latach burmistrz przegrał zdecydowanie z kandydatem formalnie niepartyjnym z komitetu NOWA. To oznacza pewnie istotne zmiany w tej tradycyjnie lewicującej gminie, bowiem ugrupowanie nowego burmistrza ma aż 9 radnych i brakuje mu dwóch do większości. Tyle samo jednak może mieć naturalny alians Lewicy (6 radnych) i KO (3) z ustępującym burmistrzem w składzie. Które z tych dużych ugrupowań przekona do siebie radnego z Trzeciej Drogi i dwóch z Patriotycznego Nowogardu – będzie miało większość. Czyli NOWA & KO ?

PO nie miała formalnie swoich przedstawicieli w poprzedniej radzie miejskiej teraz ma trzech. PiS ich miał, a teraz nie ma żadnego. Lewica miała aż 9 radnych, teraz ma tylko sześciu, a PSL miał dwóch – teraz jako Trzecia Droga tylko jednego.

Gmina Maszewo

Obecnemu burmistrzowi zabrakło trochę ponad 2% by wygrać w pierwszej turze. Dlatego 21 kwietnia dojdzie w tej gminie do dogrywki po 5 latach – tak jak wtedy pomiędzy Pawłem Piesio, a Małgorzatą Storma-Piotrowską. Ugrupowanie burmistrza wprowadziło do rady miejskiej najwięcej, bo 6 radnych, co jednak nie daje większości – brakuje dwóch. Układ sił w nowej radzie jest taki, że możliwa jest również koalicja większościowa bez ugrupowania aktualnego burmistrza.

Gmina Stepnica.

Tu wszystko jest jasne – burmistrzem po raz kolejny został Andrzej Wyganowski, którego ugrupowanie ma 13 radnych w nowej radzie miejskiej.

Gmina Osina

Podobnie jest w tej gminie, a nawet lepiej – wójtem po raz kolejny został Krzysztof Szwedo, którego ugrupowanie ma aż 14 radnych w nowej radzie gminy.

Gmina Przybiernów.

W tej gminie w pierwszej turze wygrał kandydat KO Bogdan Czaplicki z trzema radnymi, ale najwięcej radnych ma komitet pani Łozy, która odpadła – 6. Drugi jest komitet obecnej wójt Lili Ławickiej, która weszła do drugiej tury pokonując Łozę o nieco ponad 1% głosów – 5 radnych. Trzecia Droga ma jednego radnego, zatem warianty większości są co najmniej trzy – wójtem będzie jednak na pewno albo Czaplicki, albo Ławicka…

red.

Kontynuuj czytanie
Reklama
Kontakt e-mail: gazeta@goleniowska.com,
Nasz portal przeciętnie odwiedza codziennie ok. 2000 użytkowników - oni przy okazji zobaczą reklamę, ogłoszenie, materiał promocyjny, nekrolog itp.

Na czasie