Connect with us

Aktualności

Sąd uniknął śledztwa

Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie opisanej przez nas w materiałach pt. „Skandal w Goleniowskim Sądzie” oraz „Sąd spowodował zagrożenie”.

Opublikowane

w dniu

W sentencji postanowiania prokuratora Jarosława Przewoźnego czytamy, że postanowił on: „odmówić wszczęcia śledztwa w sprawie sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia określonego w art.163 par.1 KK o nieokreślonej postaci w dniu 12.04.2013 r w budynku Sądu Rejonowego w Goleniowie przez wezwanie na jeden termin, na rozprawę w sprawie I Ns 769/12 AW przez Sąd, do sali o niewielkich rozmiarach, kilkudziesięciu osób i doprowadzenie do sytuacji, że w budynku Sądu znalazło się jednocześnie kilkadziesiąt osób, które zablokowały ciągi komunikacyjne, tj. o czyn z art. 164 par. 1 i 2 KK na zasadzie art. 17 par. 1 pkt. 2 kpk, wobec braku znamion czynu zabronionego”.

Przekładając na powszechnie zrozumiałe to prawnicze pismo, prokurator Przewoźny z Kamienia Pomorskiego nie wszczął śledztwa w tej sprawie, ponieważ nie wystąpiło uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez wiceprezes Sądu Rejonowego (SR) w Goleniowie sędzię Annę Winnicką – Kaliszewską, która opisywaną przez nas rozprawę zwołała. A nie nastąpiło uzasadnione podejrzenie, gdyż przepis art. 163 par. 1 KK zdaniem prokuratora wymaga, by to sprowadzenie realnego zagrożenia miało postać pożaru, zawalenia budowli, zalewu, obsunięcia ziemi, eksplozji etc. – i to musiałoby mieć postać katastrofy i zagrażać wielu osobom lub mieniu o wartości większej niż 1 mln zł. Taka sytuacja zdaniem prokuratora Przewoźnego w budynku Sądu przy ul. Kilińskiego w Goleniowie w dniu 12 kwietnia br nie miała miejsca, bo zagrożenie było jedynie hipotetyczne. Brak rozwagi sędzi Winnickiej-Kaliszewskiej, czy wyobraźni w planowaniu pracy z czym mamy do czynienia w opisywanej sprawie, do zachowań sprawczych – zdaniem prokuratury – nie należy.

Prokurator Przewoźny w uzasadniu swego postanowienia przyznał jednak oceniając opisanie całej sprawy w „Gazecie Goleniowskiej”, że „… nie budzi wątpliwości, iż na dzień 12 kwietnia br do SR w Goleniowie, na jedną godzinę zostało wezwanych w jednej sprawie kilkadziesiąt osób. Nie budzi też wątpliwości, iż na wskazany przez Sąd termin stawiła się znaczna liczba wezwanych, co spowodowało, że korytarz sądowy został wypełniony przez wezwanych. Nie budzi też watpliwości, że Sąd planując rozprawę z udziałem tak dużej liczby osób wyznaczył na jej przeprowadzenie salę, która nie mogła pomieścić wezwanych…”. Innymi słowy, gdyby coś się wtedy w Sądzie stało (panika, pożar, stratowanie etc.), to sędzia Winnicka – Kaliszewska miałaby kłopoty. Ale na szczęście dla niej, a przede wszytkim ludzi wezwanych na rozprawę, nikomu nic się nic stało. Dlatego prokuratura nie wszczęła śledztwa.

Nie wiadomo natomiast, dlaczego tak łagodnie wiceprezes Winnicką – Kaliszewską oraz jej bezpośredniego przełożonego prezesa SR w Goleniowie, Pawła Balcerowicza, potraktowała prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie, która nie wyciągnęła w stosunku do nich żadnych konsekwencji służbowych ani dyscyplinarnych (taką informację przekazał nam jej rzecznik sędzia Tomala).

Według informacji przekzanych nam przez uczstników postepowania w sprawie, która była przyczyną tłumnego wezwania ponad półtorej setki ludzi do nieprzygotowanego na taką liczbę osób budynku SR w Goleniowie przy ul. Kilińskiego, dla całej tej grupy został ustanowiony jeden pełnomocnik, który będzie występował w ich imieniu. Nie można było tak od razu? l.

Kliknij aby skomentować

You must be logged in to post a comment Login

Dodaj komentarz

Aktualności

KONDOLENCJE

Opublikowane

w dniu

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Krysi Augustynowicz.
Rodzinie oraz Najbliższym składamy najszczersze wyrazy współczucia i słowa otuchy w trudnych chwilach.

Akcjonariusze, Zarząd oraz Pracownicy Asprod S.A.

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Sztandar dla goleniowskiego ZK

Goleniów. Wczoraj uroczyście nadano i poświęcono sztandaru Zakładu Karnego w Goleniowie.

Opublikowane

w dniu

Jak podaje parafia pw. Św. Katarzyny, rozpoczęcie uroczystości nastąpiło o godzinie 13:00 Mszą Świętą, której przewodniczył ks. Adam Staszczak SChr – kapelan Zakładu Karnego w Goleniowie.

Po Mszy o godz. 13:45 nastąpił przemarsz zaproszonych gości na Planty, gdzie odbyła się uroczystość nadania sztandaru oraz ceremonia złożenia wieńców pod Pomnikiem Niepodległości na Placu Rotmistrza Witolda Pileckiego. W uroczystościach wzięła udział wiceminister sprawiedliwości Katarzyna Frydrych, wysoko postawieni przedstawiciele Służby Więziennej, a także innych służb mundurowych.

Była to – według dyrektora ZK Goleniów płk. Jarosława Korolczuka – jedna z najważniejszych chwil w historii goleniowskiej jednostki penitencjarnej: „Sztandar to symbol wartości, symbol zjednoczenia funkcjonariuszy we wspólnym dziele” – podsumował płk. Korolczuk.

red.

powiązane – „Sztandar dla ZK”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Czym jest recepta elektroniczna i co warto wiedzieć na jej temat?

Materiał partnera. W 2020 roku recepty elektroniczne zostały wprowadzone jako alternatywa dla tradycyjnych recept papierowych. Nie wszyscy pacjenci wiedzą o tym, że można otrzymać je zarówno podczas wizyty w stacjonarnym gabinecie lekarskim, jak i podczas teleporady. Na jakich zasadach funkcjonują recepty online?

Opublikowane

w dniu

Kto może zdecydować się na teleporadę?

Popularność telemedycyny zdecydowanie rozwinęła się w czasach pandemii. To właśnie wtedy telekonsultacje stały się najpowszechniejszą formą kontaktu pacjentów z lekarzami. Teleporada nie straciła na popularności pomimo poprawy sytuacji sanitarnej.

Często korzystają z niej osoby, które mieszkają w niewielkich miejscowościach, gdzie dostęp do lekarzy specjalistów jest bardzo ograniczony. Dzięki telemedycynie mogą oni nie tylko omówić z lekarzem swoje problemy, ale także otrzymać receptę elektroniczną oraz zalecenia lekarskie.

Trzeba pamiętać o tym, że lekarz, który udziela teleporady, nie zawsze wystawi e-receptę zgodnie z życzeniem pacjenta. Jeśli uzna, że ten potrzebuje dodatkowych badań bądź też żaden lek na receptę nie jest mu potrzebny, może odmówić wystawienia dokumentu.

Niektórzy pacjenci wciąż dość nieufnie podchodzą do usług medycznych świadczonych przez teleporady. Trzeba tymczasem wspomnieć, że praktycznie niczym nie różnią się one od tradycyjnych wizyt – z tym, że pacjent nie staje z lekarzem twarzą w twarz. Do postawienia trafnej diagnozy w zdecydowanej większości przypadków wystarczy zwykła rozmowa. Jeśli zaś specjalista uzna, że potrzebne będą dokładne oględziny, to zostaniemy o tym poinformowani.

Czym są recepty online?

Mimo tego że recepty online funkcjonują na polskim rynku już od ponad trzech lat, wciąż nie wszyscy pacjenci wiedzą, na czym dokładnie polega proces ich wystawiania i realizacji.

Pacjent, który odbył wizytę u lekarza bądź też teleporadę, po zakończeniu konsultacji otrzymuje na swój telefon czterocyfrowy kod – może także otrzymać kod QR na swój adres mailowy. W aptece wystarczy podać farmaceucie ów kod wraz ze swoim numerem pesel. Osoby, które posiadają na swoim telefonie zainstalowaną aplikację mobilną internetowego konta pacjenta, za jej pośrednictwem także mogą uzyskać dostęp do wystawionej recepty.

Pacjenci, którzy nie dysponują dostępem do internetu, a co za tym idzie, nie mają założonego profilu Internetowego Konta Pacjenta, e-receptę otrzymają od lekarza jako papierowy wydruk z kodem kreskowym. Wystarczy, że w celu realizacji leku przedstawią go w aptece.

Jak otrzymać receptę bez wychodzenia z domu?

Już od dawna stacjonarne wizyty w gabinecie lekarskim nie są jedyną dostępną formą kontaktu ze specjalistą. Pacjent, który posiada dostęp do internetu, konsultacje lekarską może odbyć za pośrednictwem wideokonsultacji, czatu lub rozmowy telefonicznej. W internecie funkcjonują także specjalne strony internetowe, na których pacjent w celu uzyskania recepty na interesujący go lek, musi wypełnić szczegółowy formularz, z którym następnie zapoznaje się lekarz.

Kontynuuj czytanie
Reklama
Kontakt e-mail: gazeta@goleniowska.com,
Nasz portal przeciętnie odwiedza codziennie ok. 2000 użytkowników - oni przy okazji zobaczą reklamę, ogłoszenie, materiał promocyjny, nekrolog itp.

Na czasie