Connect with us

Aktualności

Sabotaż i szantaż pod policyjnym patronatem

Tego jeszcze nie było: sądowy komornik asystuje sabotażyście, a policja pilnuje, by nikt nie przeszkodził w dokonaniu sabotażu. Bo celowe uszkodzenie pieca CO zapewniającego ogrzewanie przedszkola w Maszewie chyba można nazwać sabotażem?

Opublikowane

w dniu

 Komornik sądowy Roman Walkowiak w policyjnej asyście przyjechał dziś do Maszewa, by wykonać absurdalne postanowienie sędzi Joanny Smalec z goleniowskiego Sądu Rejonowego, nakazujące odebranie od Gminy Maszewo trzech kotłowni gazowych, ogrzewających przedszkole, ratusz i dom kultury, oraz przekazanie ich firmie TEST, która niegdyś je obsługiwała. Umowa z firmą TEST została zerwana, kiedy prokurent firmy Ryszard Olejnicki 8 stycznia br. znienacka wyłączył ogrzewanie, nikogo o tym nie uprzedzając. Od tamtego czasu gmina sama zapewnia ogrzewanie obiektów, ma podpisaną umowę z gazownią i jest właścicielem instalacji gazowej, łącznie z piecami. Ryszard Olejnicki złożył pozew do sądu i zażądał natychmiastowego wydania mu wszystkich trzech kotłowni. Sędzia J. Smalec zrobiła dokładnie wszystko, o co wnioskował Olejnicki. Postanowienie ma klauzulę wykonalności, a komornik Roman Walkowiak ze Szczecina błyskawicznie zabrał się do pracy. Dziś o godz. 11 komornik przystąpił do czynności. Najpierw próbował „odbić” kotłownię w ratuszu, ale nie zdołał dostać się do wnętrza remontowanego budynku. Komornik, Olejnicki i policjanci (trzy radiowozy) pojechali więc do przedszkola. Dostęp do kotłowni zablokowała dyrektorka przedszkola Małgorzata Rojek z panią burmistrz Jadwigą Ferensztajn. Po dłuższej, emocjonalnej dyskusji komornik nakazał usunięcie siłą osób blokujących dostęp do drzwi, co policjanci wykonali. Ślusarze wyłamali zamki i do pomieszczenia kotłowni wszedł Ryszard Olejnicki ze swoimi pracownikami oraz komornik Roman Walkowiak ze swoimi ludźmi. Policjanci kategorycznie zabronili wejścia do wnętrza przedstawicieli właściciela obiektu, czyli Gminy Maszewo i skutecznie blokowali sprawdzenie, co zamknięci wewnątrz robią. A było co sprawdzać, bowiem jak się okazało Ryszard Olejnicki pod okiem komornika Romana Walkowiaka odciął dopływ gazu i zdemontował część pieca CO (zespół palników gazowych). Na oczach zdumionych obserwatorów najważniejszą część pieca CO ludzie Olejnickiego wynieśli do samochodu. Przedszkole, w którym były dzieci, zostało bez ogrzewania. Zapytaliśmy Olejnickiego, po co wymontował palniki z pieca i uniemożliwił ogrzewanie obiektu publicznego. Odparł, że palniki pojadą do konserwacji, a kiedy wrócą? – nie wiadomo. Olejnicki powiedział, że może je jeszcze dziś zamontować i uruchomić ogrzewanie, jeśli Gmina Maszewo podpisze z nim umowę na ogrzewanie swoich obiektów „na czas nieoznaczony”. „-Ofertę przekażę gminie jeszcze dzisiaj” – powiedział do mikrofonu Ryszard Olejnicki, potwierdzając tym samym, że chodzi o szantaz – wymuszenie na władzach gminy podpisania umowy z jego firmą. Spytaliśmy go też, czy jest w stanie zapewnić ogrzewanie obiektu przy wyłączonym piecu. Powiedział, że tak, bo „ciepło będzie donosił wiaderkami”. Nie wiadomo, czy komornik Walkowiak pomagał Olejnickiemu demontować piec gazowy. On sam zaprzecza, ale jak było – nie wiadomo, bo obserwatorów nie dopuszczono. Pewne natomiast, że komornik jeszcze przed podpisaniem protokołu przekazania kotłowni dopuścił do prac przy instalacji gazowej nieuprawnione osoby, czym stworzył zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego (obserwatorzy, dzieci w przedszkolu). Zagrożenie było realne, gdyż już po odjeździe komornika i Olejnickiego dyrektorka przedszkola wezwała pogotowie gazowe, bo poczuła ulatniający się gaz. Ta sama sytuacja powtórzyła się przy kotłowni w domu kultury oraz w ratuszu. W tym ostatnim obiekcie nie zdemontowano palników, bo te niedawno wymieniono na koszt gminy i bez żadnej wątpliwości Olejnicki nie ma do nich żadnych praw.   Gmina zaskarżyła postanowienie Sądu Rejonowego w Goleniowie. Złoży też skargę do Krajowej Rady Sądownictwa i Ministra Sprawiedliwości na sędzię Joannę Smalec, autorkę postanowienia, od którego ta nieprawdopodobna historia się zaczęła.
  A oto link do filmu pokazującego kluczowe chwile. Warto zwrócić uwagę na ciekawe wątki nie poruszone wyżej  youtu.be/2kxLkNh5gvQ Tu zaś dowód na to, że policja wiedziała jakiej jakości dokumenty przedstawił sądowi Olejnicki. youtu.be/1POSUjPoibU

 

Kliknij aby skomentować

You must be logged in to post a comment Login

Dodaj komentarz

Aktualności

KONDOLENCJE

Opublikowane

w dniu

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Krysi Augustynowicz.
Rodzinie oraz Najbliższym składamy najszczersze wyrazy współczucia i słowa otuchy w trudnych chwilach.

Akcjonariusze, Zarząd oraz Pracownicy Asprod S.A.

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Sztandar dla goleniowskiego ZK

Goleniów. Wczoraj uroczyście nadano i poświęcono sztandaru Zakładu Karnego w Goleniowie.

Opublikowane

w dniu

Jak podaje parafia pw. Św. Katarzyny, rozpoczęcie uroczystości nastąpiło o godzinie 13:00 Mszą Świętą, której przewodniczył ks. Adam Staszczak SChr – kapelan Zakładu Karnego w Goleniowie.

Po Mszy o godz. 13:45 nastąpił przemarsz zaproszonych gości na Planty, gdzie odbyła się uroczystość nadania sztandaru oraz ceremonia złożenia wieńców pod Pomnikiem Niepodległości na Placu Rotmistrza Witolda Pileckiego. W uroczystościach wzięła udział wiceminister sprawiedliwości Katarzyna Frydrych, wysoko postawieni przedstawiciele Służby Więziennej, a także innych służb mundurowych.

Była to – według dyrektora ZK Goleniów płk. Jarosława Korolczuka – jedna z najważniejszych chwil w historii goleniowskiej jednostki penitencjarnej: „Sztandar to symbol wartości, symbol zjednoczenia funkcjonariuszy we wspólnym dziele” – podsumował płk. Korolczuk.

red.

powiązane – „Sztandar dla ZK”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Czym jest recepta elektroniczna i co warto wiedzieć na jej temat?

Materiał partnera. W 2020 roku recepty elektroniczne zostały wprowadzone jako alternatywa dla tradycyjnych recept papierowych. Nie wszyscy pacjenci wiedzą o tym, że można otrzymać je zarówno podczas wizyty w stacjonarnym gabinecie lekarskim, jak i podczas teleporady. Na jakich zasadach funkcjonują recepty online?

Opublikowane

w dniu

Kto może zdecydować się na teleporadę?

Popularność telemedycyny zdecydowanie rozwinęła się w czasach pandemii. To właśnie wtedy telekonsultacje stały się najpowszechniejszą formą kontaktu pacjentów z lekarzami. Teleporada nie straciła na popularności pomimo poprawy sytuacji sanitarnej.

Często korzystają z niej osoby, które mieszkają w niewielkich miejscowościach, gdzie dostęp do lekarzy specjalistów jest bardzo ograniczony. Dzięki telemedycynie mogą oni nie tylko omówić z lekarzem swoje problemy, ale także otrzymać receptę elektroniczną oraz zalecenia lekarskie.

Trzeba pamiętać o tym, że lekarz, który udziela teleporady, nie zawsze wystawi e-receptę zgodnie z życzeniem pacjenta. Jeśli uzna, że ten potrzebuje dodatkowych badań bądź też żaden lek na receptę nie jest mu potrzebny, może odmówić wystawienia dokumentu.

Niektórzy pacjenci wciąż dość nieufnie podchodzą do usług medycznych świadczonych przez teleporady. Trzeba tymczasem wspomnieć, że praktycznie niczym nie różnią się one od tradycyjnych wizyt – z tym, że pacjent nie staje z lekarzem twarzą w twarz. Do postawienia trafnej diagnozy w zdecydowanej większości przypadków wystarczy zwykła rozmowa. Jeśli zaś specjalista uzna, że potrzebne będą dokładne oględziny, to zostaniemy o tym poinformowani.

Czym są recepty online?

Mimo tego że recepty online funkcjonują na polskim rynku już od ponad trzech lat, wciąż nie wszyscy pacjenci wiedzą, na czym dokładnie polega proces ich wystawiania i realizacji.

Pacjent, który odbył wizytę u lekarza bądź też teleporadę, po zakończeniu konsultacji otrzymuje na swój telefon czterocyfrowy kod – może także otrzymać kod QR na swój adres mailowy. W aptece wystarczy podać farmaceucie ów kod wraz ze swoim numerem pesel. Osoby, które posiadają na swoim telefonie zainstalowaną aplikację mobilną internetowego konta pacjenta, za jej pośrednictwem także mogą uzyskać dostęp do wystawionej recepty.

Pacjenci, którzy nie dysponują dostępem do internetu, a co za tym idzie, nie mają założonego profilu Internetowego Konta Pacjenta, e-receptę otrzymają od lekarza jako papierowy wydruk z kodem kreskowym. Wystarczy, że w celu realizacji leku przedstawią go w aptece.

Jak otrzymać receptę bez wychodzenia z domu?

Już od dawna stacjonarne wizyty w gabinecie lekarskim nie są jedyną dostępną formą kontaktu ze specjalistą. Pacjent, który posiada dostęp do internetu, konsultacje lekarską może odbyć za pośrednictwem wideokonsultacji, czatu lub rozmowy telefonicznej. W internecie funkcjonują także specjalne strony internetowe, na których pacjent w celu uzyskania recepty na interesujący go lek, musi wypełnić szczegółowy formularz, z którym następnie zapoznaje się lekarz.

Kontynuuj czytanie
Reklama
Kontakt e-mail: gazeta@goleniowska.com,
Nasz portal przeciętnie odwiedza codziennie ok. 2000 użytkowników - oni przy okazji zobaczą reklamę, ogłoszenie, materiał promocyjny, nekrolog itp.

Na czasie