Jak podaje OSiR, w pierwszy weekend funkcjonowania lodowiska odwiedziło je 350 osób. Jest też nowy sprzęt dla dzieci do nauki jazdy na łyżwach.

red.

powiązane – „Remont Puszkina – jeszcze kilka miesięcy”

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej burmistrz Krzysztof Sypień poinformował, że zapowiadany przez niego w październiku termin zakończenia tej inwestycji na koniec tego roku nie zostanie dotrzymany – teraz ma to być koniec pierwszego półrocza 2025 r. Pytany o powody odpowiedział, że bliżej niesprecyzowane problemu natury formalno-prawnej. Mówił też, że rozważa możliwości czasowego „roboczego” uruchomienia przejezdności ul. Puszkina na odcinku od ulicy Barnima w kierunku GDK – ale decyzji w tej sprawie nie ma.

Przypomnijmy, że inwestycja ta miała się pierwotnie zakończyć we wrześniu br. Jednak zdaniem burmistrza była przez poprzedników źle przygotowana, co wymagało przeprojektowania różnych kolizji z podziemnymi mediami jakie w trakcie wykonania wykonawca tam napotkał i aneksowania umowy z wykonawcą.

red.

powiązane – „Remont Puszkina jeszcze potrwa”

To wynik uchwał rady miejskiej zmierzających do oszczędności w systemie odbioru odpadów komunalnych w gminie. Działające na zlecenie gminy komunalne Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej przestanie bezpłatnie dostarczać tzw. brązowe worki, do których dotychczas mieszkańcy mogli wkładać bioodpady praktycznie w nieograniczonych ilościach. To generowało nie tylko koszty wynikające z opłaty za worki i ich odbiór, ale też z ceny jaką za odstawienie workowanych bioodpadów płaciła gmina w instalacji R-XXI w Słajsinie, do której wszystkie gminy naszego powiatu przekazują swoje odpady komunalne – za workowane płaci się znacznie drożej niż dostarczane luzem.

Teraz gmina sfinansuje zakup stałych plastikowych pojemników na bioodpady i każda nieruchomość otrzyma bezpłatnie taki jeden pojemnik, który PGK będzie odbierało według ustalonego harmonogramu. Ma to z jednej strony ograniczyć ilość odstawianych przez mieszkańców bioodpadów, oraz dać oszczędności na rezygnacji z zakupu worków.

Jak nam powiedział prezes PGK Zbigniew Pankiewicz zakup kilku tysięcy pojemników to koszt ok. 800 tys zł, który zwróci się w ciągu dwóch/trzech lat. Według niego jest jeszcze jedna korzyść z zamiany worków na pojemnik – otóż pracownicy PGK odbierający dotychczas workowane bioodpady narzekali na ciężar i liczbę zapełnionych worków jakie musieli załadować ręcznie na samochód. To kilkanaście ton dziennie – od nowego roku ułatwi to z jednej strony pojemnik na kółkach, a z drugiej ograniczenie ilości bioodpadów do jednego pojemnika.

red.

powiązane – Czynsze i podatki w górę