Connect with us

Aktualności

Opluć, obrzygać

„Puls Goleniowa”, nieformalny biuletyn wyborczy goleniowskiego SLD i komitetu Przyjazna Gmina pracowicie kultywuje ubeckie tradycje propagandowe. Kłamstwa, pomówienia, rzygowiny. Wszystko oczywiście anonimowe i bez dowodów. Ot, taka kampania.

Opublikowane

w dniu

W ostatnim numerze darmowego biuletynu charknięcie na Krzysztofa Sypienia. Anonimowy, co oczywiste, autor rzekomego listu do redakcji zarzuca mu, że kampanię wyborczą na burmistrza robią mu dzieci. Naturalnie, poza oskarżeniem o niegodne zachowanie nie ma nic, żadnych konkretów. Ani kiedy, ani gdzie, ani kto to widział, ani kto jest świadkiem. Klasyczne naplucie Sypieniowi na plecy i uciecha, że teraz jest obcharkany.
Tydzień wcześniej podobny zabieg w stosunku do starosty Stanisławskiego, który – to oczywiście może nie mieć związku ze sprawą – jest konkurentem wydawcy biuletynu „Puls”, Andrzeja Lewka, w wyborach do rady powiatu. Co czytamy o Stanisławskim? Otóż, że „chamsko postponował osobę Danuty Faryniarz”, koleżankę z wyborczej listy Lewka. Na czym owo chamstwo Stanisławskiego polegało? A, tego się szanowni państwo już nie dowiedzą, bo na ten temat ani słowa. Ani kiedy, ani gdzie, ani kto miałby słyszeć to, co rzekomo Stanisławski miał rzec o pani Faryniarz, ani kto to mógłby potwierdzić.
W przypadku sprawy związanej ze Stanisławskim usilnie staraliśmy się dowiedzieć, o co agitatorom spod czerwonego sztandaru może chodzić. Pytaliśmy Stanisławskiego, pytaliśmy członków komitetów wyborczych SLD i Przyjaznej Gminy – i kicha. Nikt nic nie wie, poza jednym: wieść o rzekomej zniewadze do redakcji partyjnego biuletynu przyniosła pewna pani redaktor, przypadkiem kandydująca z tej samej listy, co pani Faryniarz. Podobno coś słyszała. Świadka nie przyprowadziła, ale przecież skoro kandyduje z tej samej listy Przyjaznej Gminy, to wiarygodna musi być do bólu. I jej opowieść, niczym niepotwierdzona, znalazła się na łamach lewkowego biuletynu, już jako prawda objawiona.
O te wredne publikacje mieliśmy pytać sympatyczną panią Faryniarz, kandydatkę Przyjaznej Gminy na burmistrza, a SLD na radną powiatową. Jak już pisaliśmy, nie dała nam szansy, bo odmówiła rozmowy. Nadal chętnie występuje na łamach „Pulsu”, co można rozumieć jako akceptację tych metod.
W tym tygodniu pewnie wyjdzie nowy numer biuletynu. Na kogo tym razem padnie?
 

Kliknij aby skomentować

You must be logged in to post a comment Login

Dodaj komentarz

Aktualności

KONDOLENCJE

Opublikowane

w dniu

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Krysi Augustynowicz.
Rodzinie oraz Najbliższym składamy najszczersze wyrazy współczucia i słowa otuchy w trudnych chwilach.

Akcjonariusze, Zarząd oraz Pracownicy Asprod S.A.

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Sztandar dla goleniowskiego ZK

Goleniów. Wczoraj uroczyście nadano i poświęcono sztandaru Zakładu Karnego w Goleniowie.

Opublikowane

w dniu

Jak podaje parafia pw. Św. Katarzyny, rozpoczęcie uroczystości nastąpiło o godzinie 13:00 Mszą Świętą, której przewodniczył ks. Adam Staszczak SChr – kapelan Zakładu Karnego w Goleniowie.

Po Mszy o godz. 13:45 nastąpił przemarsz zaproszonych gości na Planty, gdzie odbyła się uroczystość nadania sztandaru oraz ceremonia złożenia wieńców pod Pomnikiem Niepodległości na Placu Rotmistrza Witolda Pileckiego. W uroczystościach wzięła udział wiceminister sprawiedliwości Katarzyna Frydrych, wysoko postawieni przedstawiciele Służby Więziennej, a także innych służb mundurowych.

Była to – według dyrektora ZK Goleniów płk. Jarosława Korolczuka – jedna z najważniejszych chwil w historii goleniowskiej jednostki penitencjarnej: „Sztandar to symbol wartości, symbol zjednoczenia funkcjonariuszy we wspólnym dziele” – podsumował płk. Korolczuk.

red.

powiązane – „Sztandar dla ZK”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Czym jest recepta elektroniczna i co warto wiedzieć na jej temat?

Materiał partnera. W 2020 roku recepty elektroniczne zostały wprowadzone jako alternatywa dla tradycyjnych recept papierowych. Nie wszyscy pacjenci wiedzą o tym, że można otrzymać je zarówno podczas wizyty w stacjonarnym gabinecie lekarskim, jak i podczas teleporady. Na jakich zasadach funkcjonują recepty online?

Opublikowane

w dniu

Kto może zdecydować się na teleporadę?

Popularność telemedycyny zdecydowanie rozwinęła się w czasach pandemii. To właśnie wtedy telekonsultacje stały się najpowszechniejszą formą kontaktu pacjentów z lekarzami. Teleporada nie straciła na popularności pomimo poprawy sytuacji sanitarnej.

Często korzystają z niej osoby, które mieszkają w niewielkich miejscowościach, gdzie dostęp do lekarzy specjalistów jest bardzo ograniczony. Dzięki telemedycynie mogą oni nie tylko omówić z lekarzem swoje problemy, ale także otrzymać receptę elektroniczną oraz zalecenia lekarskie.

Trzeba pamiętać o tym, że lekarz, który udziela teleporady, nie zawsze wystawi e-receptę zgodnie z życzeniem pacjenta. Jeśli uzna, że ten potrzebuje dodatkowych badań bądź też żaden lek na receptę nie jest mu potrzebny, może odmówić wystawienia dokumentu.

Niektórzy pacjenci wciąż dość nieufnie podchodzą do usług medycznych świadczonych przez teleporady. Trzeba tymczasem wspomnieć, że praktycznie niczym nie różnią się one od tradycyjnych wizyt – z tym, że pacjent nie staje z lekarzem twarzą w twarz. Do postawienia trafnej diagnozy w zdecydowanej większości przypadków wystarczy zwykła rozmowa. Jeśli zaś specjalista uzna, że potrzebne będą dokładne oględziny, to zostaniemy o tym poinformowani.

Czym są recepty online?

Mimo tego że recepty online funkcjonują na polskim rynku już od ponad trzech lat, wciąż nie wszyscy pacjenci wiedzą, na czym dokładnie polega proces ich wystawiania i realizacji.

Pacjent, który odbył wizytę u lekarza bądź też teleporadę, po zakończeniu konsultacji otrzymuje na swój telefon czterocyfrowy kod – może także otrzymać kod QR na swój adres mailowy. W aptece wystarczy podać farmaceucie ów kod wraz ze swoim numerem pesel. Osoby, które posiadają na swoim telefonie zainstalowaną aplikację mobilną internetowego konta pacjenta, za jej pośrednictwem także mogą uzyskać dostęp do wystawionej recepty.

Pacjenci, którzy nie dysponują dostępem do internetu, a co za tym idzie, nie mają założonego profilu Internetowego Konta Pacjenta, e-receptę otrzymają od lekarza jako papierowy wydruk z kodem kreskowym. Wystarczy, że w celu realizacji leku przedstawią go w aptece.

Jak otrzymać receptę bez wychodzenia z domu?

Już od dawna stacjonarne wizyty w gabinecie lekarskim nie są jedyną dostępną formą kontaktu ze specjalistą. Pacjent, który posiada dostęp do internetu, konsultacje lekarską może odbyć za pośrednictwem wideokonsultacji, czatu lub rozmowy telefonicznej. W internecie funkcjonują także specjalne strony internetowe, na których pacjent w celu uzyskania recepty na interesujący go lek, musi wypełnić szczegółowy formularz, z którym następnie zapoznaje się lekarz.

Kontynuuj czytanie
Reklama
Kontakt e-mail: gazeta@goleniowska.com,
Nasz portal przeciętnie odwiedza codziennie ok. 2000 użytkowników - oni przy okazji zobaczą reklamę, ogłoszenie, materiał promocyjny, nekrolog itp.

Na czasie