Na redagowanym przez siebie profilu na FB „Robert Krupowicz – Twój burmistrz Goleniowa”, który na co dzień obsługują opłacani przez podatników urzędnicy gminni oraz gminny sprzęt, tym razem burmistrz wyjątkowo wpisał coś osobiście. Podzielił się mianowicie własnymi refleksjami z wiecu w Szczecinie, puentując je podziękowaniem dla Rafała Trzaskowskiego za to, że ten ceni ideę niezależnego samorządu terytorialnego oraz osobistym, dramatycznym wręcz wyznaniem – „…mam już dość. Wystarczy.”
Dla tych, którzy chcąc nie chcąc opłacają prywatny profil burmistrza na FB, ale nie należą do jego fan clubu podajemy cały tekst przedwyborczego wyznania burmistrza:

„Plac Solidarności w Szczecinie eksplodował wczoraj nadzieją. Ta żywa nadzieja miała także swoje symboliczne otoczenie. W grudniu 1970 roku władza komunistyczna strzelała tutaj do ludzi pod gmachem wojewódzkiej komendy milicji obywatelskiej. Wczoraj staliśmy pod siedzibą Filharmonii Szczecińskiej, jednej z najpiękniejszych realizacji architektonicznych w Europie. Staliśmy na dachu Centrum Dialogu Przełomy, jednego z najbardziej nowatorskich rozwiązań konstrukcyjnych w przestrzeni publicznej. I Filharmonię im Mieczysława Karłowicza i plac Solidarności z Centrum Dialogu Przełomy łączy jedno. Są to przedsięwzięcia podjęte i zrealizowane przez samorząd terytorialny. To Miasto Szczecin oraz Województwo Zachodniopomorskie zbudowały w tym miejscu nową, współczesną historię Szczecina i Pomorza Zachodniego. Takie właśnie dziedzictwo, w postaci instytucji kultury i wolnej myśli ujętych w unikatowe bryły architektoniczne szczeciński samorząd pozostawi następnym pokoleniom. I bardzo dziękuję Prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu za to, że ceni, uważa za wartościową, podnosi i konsekwentnie czyni ważną w naszej demokracji ideę niezależnego polskiego samorządu terytorialnego. Przez ostatnie lata nasłuchałem się już, że samorząd to „sitwa”, „drugi sort” i coś co trzeba scentralizować oraz podporządkować rządowi centralnemu. I mam już tego dość. Wystarczy.”

red.

powiązane – „Jak burmistrz zachęcał do wyborów”