Jak podaje gmina, taką deklaracje złożył Edward Jarlaczyński z firmy JMB Wind Engineering, która od lat działa w podgoleniowskim Budnie produkując wypełnienia do łopat eletrowni wiatrowych, a teraz buduje nową fabrykę pod Nowogardem.
Edward Jarlaczyński przedstawił władzom gminy Nowogard zamierzenia firmy na najbliższy czas:
„… budowa ruszyła oficjalnie. Plan jest taki, że do połowy lipca następnego roku prace budowlane będą zakończone. Praktycznie też linia produkcyjna równolegle będzie zamontowana. Tak sądzę, że w sierpniu lub wrześniu będziemy już uruchamiać produkcję (…) Planujemy tutaj i myślę, że to będzie jedna z najnowocześniejszych fabryk na świecie zajmujących się produkcją pianki PET, która jest używana między innymi w przemyśle energetyki wiatrowej, w przemyśle stoczniowym i jachtowym. Myślę, że Nowogard zyska jedną z najnowocześniejszych fabryk na świecie i technologię, jaka jest w tej branży (…) Moja firma działa już od 2000 roku. Przez ten czas współpracowaliśmy z firmą IKEA. Udało nam się w roku 2009/2010 przebranżowić. Dostaliśmy pierwsze kontrakty od naszych klientów, którzy produkują łopaty do elektrowni wiatrowych. Od kilku lat jest to jedyny rodzaj naszej działalności. Naszymi klientami są największe wiodące firmy na świecie, które produkują łopaty wiatrowe. Są również producentami kompletnych elektrowni wiatrowych. Jak zaczynaliśmy produkcję to średnia długość łopaty była około 40 metrów, aktualnie średnia długość łopaty to jest ponad 80 metrów i dłuższe.
- (…) O lokalizacji fabryki pod Nowogardem zdecydowało po pierwsze doskonałe położenie terenu, który nabyliśmy tj. niespełna 7 hektarów. Teren leży praktycznie przy samym węźle drogowym. Ukończona inwestycja w postaci drogi ekspresowej daje doskonałą komunikację dla transportu do naszych klientów. A co najważniejsze tutaj przy pierwszym telefonie do burmistrza nie było chwili zawahania ze strony burmistrza, żeby się ze mną spotkać. Nie było czegoś takiego, że musiał sprawdzić w swojej rozpisce, kiedy ma wolny czas itd. Kiedy był wykonany pierwszy telefon to zaproszenie praktycznie było od ręki. Cały czas jak wiadomo przy tak wielkiej inwestycji wynika wiele różnych drobnych potrzeb. Tutaj nie ma żadnego problemu w komunikacji z burmistrzem i jego współpracownikami. Za każdym razem starają się mi pomóc jak mogą.
-(…) W ciągu 2- 3 lat zatrudnimy tutaj do 400 osób. Na razie po wybudowaniu pierwszej hali pracę rozpocznie około 50-60 osób. Tę inwestycję traktujemy tak, bo mamy też partnera zagranicznego, który stał się udziałowcem w naszej spółce. Teren, który tutaj mamy trzeba powiedzieć szczerze przykro by było nie wykorzystać całego jego potencjału. My traktujemy to miejsce w kótrym teraz stoimy razem ze wspólnikami jako pierwszy etap inwestycji. Produkcja pianki PET następuje w procesie wykorzystania materiału dziewiczego. W tym przypadku jest niewiele takich firm. Np. jeden z producentów chwali się, że miliard butelek PET, które wylądowały by na wysypisku zostały przetworzone. Ta technologia daje nam możliwości myśleć, żeby też docelowo wykorzystywać ten materiał w produkcji.
-(…) Na pewno tak jak wspomniałem linia jest mocno zautomatyzowana i skomputeryzowana, będą potrzebni inżynierowie, informatycy, laboranci, bo przecież każda seria pianki musi być badana. Każda seria produkcyjna musi przejść stosowne badania. Poszukiwać będziemy również pracowników magazynowych i operatorów maszyn. To właśnie pracowników o specjalizacjach tego typu będziemy poszukiwać.
- (…) teraz poptrzebujemy suchej i lekkiej zimy, żeby nie spowodowała nam opóźnień w budowie. Dlatego, że maszyny zostały już zamówione kilka miesięcy temu. To nie są maszyny z półki sklepowej to jest wszystko produkowane pod poszczególne rozwiązanie dla nas, Dlatego wszystko musi się uszczelnić, zgrać i zsynchronizować, aby zmieścić się w terminie prac.
red.
powiązane – „Z Budna na cały świat”