Dotychczas kluczył, uciekał w mętne dywagacje tyleż antypisowskie, co proplatformerskie, udając bezpartyjnego, apolitycznego menadżera samorządowego, zniesmaczonego polskim partyjniactwem. Że to była bujda, każdy zorientowany wie, dlatego ta przedwyborcza deklaracja w końcu stawia sprawę jasno – Krupowicz jawnie poparł kandydata PO, tak jak jako burmistrz gminy Goleniów zawsze popierał PO. I bardzo dobrze, bo każdy z nas ma jakieś poglądy i kogoś popiera – teraz przynajmniej wiemy oficjalnie jak jest z Krupowiczem.
Jednak w tej sytuacji problemem jest to, że zrobił to tuż przed ciszą wyborcza na swoim profilu FB „Robert Krupowicz – Twój burmistrz Goleniowa”, który sam redaguje, ale za pieniądze wszystkich gminnych podatników, którzy opłacają sprzęt i urzędników podległych służbowo burmistrzowi. To dzisiaj jedna z najdroższych, ale i najsprawniejszych samorządowych ekip propagandowych w naszym województwie – stworzona w oparciu o dość niejasne umocowanie prawne i finansowe. Tyle, że nastawiona cynicznie na lans w postaci czystej, niezmieszanej, skierowany tylko do fanów Krupowicza i PO, a w tej konkretnej egzemplifikacji Trzaskowskiego. Krupowicz sprytnie pomieszał prywatne z publicznym, przyjmując klasyczne rozwiązanie prywatyzowania korzyści i upublicznia kosztów. W ten sposób hoduje sobie wierne grono bezkrytycznych wyznawców na najbliższą kampanię wyborczą, w międzyczasie wykorzystując swój profil na FB do doraźnych agitek antypisowskich i proplatformerskich. Tych wyznawców utrzymuje w błogim stanie niewiedzy o prawdziwych problemach gminy i o samym sobie jako burmistrzu od lat świadomie dzielącym gminną wspólnotę – na swoich fanów i resztę. Sam to nawet powyborczo przyznał na końcu informacji o wynikach wyborów, których wynik nie przypadł do gustu jemu i fanom – „…
ale przynajmniej próbowaliśmy!”. Ta liczba mnoga odnosi się przecież tylko do niego samego i owych fanów – którzy histerycznie próbowali robić wszystko by wesprzeć kandydata PO – a nie całej gminnej społeczności.
Ponieważ ci fani zamknięci w bańce informacyjnej profilu burmistrza na FB odezwę poparcia Trzaskowskiego znają, tu przytaczam agitkę burmistrza Krupowicza pozostałym pro memoria, ale też in extenso, zwracając szczególna uwagę na passus o pluralizmie w środkach masowego przekazu, indoktrynacji i propagandzie w mediach (pasuje jak ulał do profilu autora rzeczonej agitki na FB):
„Szanowni Państwo, idziemy w niedzielę do wyborów. Polska jest sumą naszych wyborów, więc dopóki władza nie fałszuje wyborów to przyszłość kraju i demokracji jest w naszych rękach. Te wybory jak żadne inne nie dają alibi, że czegoś się nie wiedziało, że ktoś coś ukrył czy nie dopowiedział. Każdy komu zależy na Polsce ma już zapewne wyrobiony pogląd jaką wizję polskiej przyszłości wybierze. W tej długiej i obfitującej miejscami w dramatyczne zwroty kampanii wyborczej powiedziano już niemal wszystko. Teraz kolej na nasz obywatelski obowiązek i przywilej. Osobiście nie mam problemu z dokonaniem wyboru. Głosuję za Polską zdecentralizowaną z silnym samorządem terytorialnym. Za niezależnymi od partii politycznych instytucjami, które stoją na straży demokracji, a nie działają w interesie partyjnym. Szczególnie dotyczy to sądownictwa konstytucyjnego, prokuratury, sądów powszechnych, Najwyższej Izby Kontroli, służb specjalnych. Za pluralizmem w środkach masowego przekazu. Za rzetelną informacją w mediach publicznych, a przeciw indoktrynacji i propagandzie mediów rządowych. Za nowoczesną edukacją powszechną. Za sprawnie działającym systemem opieki zdrowotnej. Za zieloną z odnawialnych źródeł energią i za Polską w Unii Europejskiej. Przeciwko monopolowi władzy jednej opcji politycznej co bardzo nieładnie pachnie autorytaryzmem. Głosuję więc na Trzaskowskiego czyli na Polskę wolną, obywatelską, tolerancyjną, samorządną i uśmiechniętą”
red.
powiązane – „Jak burmistrz zachęcał do wyborów”