Connect with us

Aktualności

Dwóch wice

Roberta Krupowicza, nowego burmistrza, pytamy o powody zatrudnienia przez niego dwóch zastępców burmistrza.

Opublikowane

w dniu

GG – Dlaczego będzie teraz dwóch wiceburmistrzów?

RK – Po przeanalizowaniu regulaminu organizacyjnego urzędu, a szczególnie kompetencji sekretarza gminy, mam nieodparte wrażenie, że faktycznie jest on tzw. ukrytym wiceburmistrzem. Sekretarz prowadzi m.in. sprawy dotyczące kontaktów z mediami w zakresie reagowania na krytykę prasową, zajmuje się tłumaczeniem spotkań bieżących na język angielski, nadzorem i koordynacją budżetu zadaniowego, nadzoruje i koordynuje sprawy kontaktów zagranicznych, koordynuje działania urzędu w zakresie pozyskiwania inwestorów i kontaktów z nimi. Ustawa o pracownikach samorządowych mówi, że faktyczna funkcja sekretarza gminy polega na organizowaniu pracy urzędu, zarządzaniu zasobami ludzkimi, zasobami urzędu, czynieniu pracy urzędu sprawniejszą. W naszym przypadku tę pracę wykonuje Wydział Administracji i Spraw Społecznych, który ma ogromne kompetencje, a naczelnik tego wydziału jest odpowiedzialny za funkcjonowanie urzędu.

GG – Czyli Pana zdaniem sekretarz Zygmański wykonywał obowiązki wiceburmistrza, zaś zadania sekretarza wypełniał Wydział Administracji?

RK – W zasadzie tak. Ja chcę te sprawy uporządkować, uprościć i sprowadzić do struktury złożonej z burmistrza i dwóch wiceburmistrzów, którym podlegają określone wydziały. Pozostawię stanowisko sekretarza gminy, ale nie obsadzę go, ponieważ dotychczasowe kompetencje sekretarza zostaną przekazane wiceburmistrzowi, którym będzie pan Tomasz Banach, człowiek o niezwykle wysokich kompetencjach zawodowych i dużych dokonaniach. Drugi wiceburmistrz będzie miał odrębne kompetencje, a sobie pozostawiam nadzór nad całym urzędem i jego funkcjonowaniem.

GG – To nie będzie droższa struktura niż dotąd?

RK – Nie dołożę grosza do kosztów administracji, będziemy się poruszać w ramach dotychczasowych środków. Zmniejszę wynagrodzenie wiceburmistrza, sam też będę zarabiał mniej niż dotychczasowy wiceburmistrz. Dodatkowym zyskiem będzie uporządkowanie kompetencji, które powinny być podzielone między moich zastępców i dyrektorów wydziałów, będzie to czytelniejsza struktura od dotychczasowej.

GG – Czy osobę dotychczasowego sekretarza widzi pan w nowej strukturze urzędu?

RK – Najpierw wyraźnie zaznaczę, że moja wcześniejsza ocena sytuacji w urzędzie nie jest oceną pana Zygmańskiego. Chciałbym z nim dalej pracować, bo zdaję sobie sprawę, jak ważną rolę dotąd pełnił. Mam wrażenie, że był człowiekiem do specjalnych poruczeń, któremu zlecano nowe zadania, trudne zadania, nie bacząc zresztą, czy to zadania dla sekretarza gminy. Osoba z takim doświadczeniem powinna znaleźć miejsce w Wydziale Spraw Społecznych i Administracji, którego kompetencje powinny być zresztą szersze niż dzisiaj. Bardzo chcę pracować z panem Zygmańskim, cenię jego doświadczenie w obsłudze inwestorów, kompetencje komunikacyjne, doświadczenie jako urzędnika wyborczego i wiele innych cech. Powiedziałem zresztą panu Zygmańskiemu, że nie chcę się z nim rozstawać, chcę korzystać z jego pracy. Pozostaje kwestia znalezienia dla niego właściwego miejsca w strukturze urzędu, ale ja to zrobię. Natomiast nie jako sekretarza w dotychczasowym wydaniu, bo to nie ma sensu.

GG – Prócz sprawdzonego fachowca powołuje  pan wiceburmistrza, o którym niektórzy mówią, że musi nim być, bo żąda tego Platforma?

RK – Nie ukrywam, Platforma chciała mieć swojego wiceburmistrza. Ale ja z kolei mam głębokie przekonanie, że muszę zaangażować PO w rzeczywistą władzę i odpowiedzialność. Dotychczas Platforma nie miała udziału we władzy wykonawczej, co było dla niej frustrujące i budziło pewnie poczucie wykorzystania. Nie chcę przedłużać takiej sytuacji. Skoro zawiązujemy koalicję, to razem ciągnijmy ten wózek i w radzie, i w urzędzie gminy. Zależy mi też na pewnej kontynuacji, jest mi potrzebna wiedza Henryka Zajki, jego znajomość ludzi, spraw.

GG – Niektórzy kręcą nosami, że drugim wice będzie człowiek ze Szczecina…

RK – Ale pewnie nic nie mają przeciw temu, że Geblewicz z Goleniowa jest marszałkiem w Szczecinie? Magdalena Kochan z Goleniowa posłem w Warszawie? A Buzek ze Śląska kieruje Parlamentem Europejskim w Brukseli? Pochodzenie to żaden argument, pan Banach szybko przekona do siebie efektami swojej pracy. Ręczę za to.
 

Kliknij aby skomentować

You must be logged in to post a comment Login

Dodaj komentarz

Aktualności

KONDOLENCJE

Opublikowane

w dniu

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Krysi Augustynowicz.
Rodzinie oraz Najbliższym składamy najszczersze wyrazy współczucia i słowa otuchy w trudnych chwilach.

Akcjonariusze, Zarząd oraz Pracownicy Asprod S.A.

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Sztandar dla goleniowskiego ZK

Goleniów. Wczoraj uroczyście nadano i poświęcono sztandaru Zakładu Karnego w Goleniowie.

Opublikowane

w dniu

Jak podaje parafia pw. Św. Katarzyny, rozpoczęcie uroczystości nastąpiło o godzinie 13:00 Mszą Świętą, której przewodniczył ks. Adam Staszczak SChr – kapelan Zakładu Karnego w Goleniowie.

Po Mszy o godz. 13:45 nastąpił przemarsz zaproszonych gości na Planty, gdzie odbyła się uroczystość nadania sztandaru oraz ceremonia złożenia wieńców pod Pomnikiem Niepodległości na Placu Rotmistrza Witolda Pileckiego. W uroczystościach wzięła udział wiceminister sprawiedliwości Katarzyna Frydrych, wysoko postawieni przedstawiciele Służby Więziennej, a także innych służb mundurowych.

Była to – według dyrektora ZK Goleniów płk. Jarosława Korolczuka – jedna z najważniejszych chwil w historii goleniowskiej jednostki penitencjarnej: „Sztandar to symbol wartości, symbol zjednoczenia funkcjonariuszy we wspólnym dziele” – podsumował płk. Korolczuk.

red.

powiązane – „Sztandar dla ZK”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Czym jest recepta elektroniczna i co warto wiedzieć na jej temat?

Materiał partnera. W 2020 roku recepty elektroniczne zostały wprowadzone jako alternatywa dla tradycyjnych recept papierowych. Nie wszyscy pacjenci wiedzą o tym, że można otrzymać je zarówno podczas wizyty w stacjonarnym gabinecie lekarskim, jak i podczas teleporady. Na jakich zasadach funkcjonują recepty online?

Opublikowane

w dniu

Kto może zdecydować się na teleporadę?

Popularność telemedycyny zdecydowanie rozwinęła się w czasach pandemii. To właśnie wtedy telekonsultacje stały się najpowszechniejszą formą kontaktu pacjentów z lekarzami. Teleporada nie straciła na popularności pomimo poprawy sytuacji sanitarnej.

Często korzystają z niej osoby, które mieszkają w niewielkich miejscowościach, gdzie dostęp do lekarzy specjalistów jest bardzo ograniczony. Dzięki telemedycynie mogą oni nie tylko omówić z lekarzem swoje problemy, ale także otrzymać receptę elektroniczną oraz zalecenia lekarskie.

Trzeba pamiętać o tym, że lekarz, który udziela teleporady, nie zawsze wystawi e-receptę zgodnie z życzeniem pacjenta. Jeśli uzna, że ten potrzebuje dodatkowych badań bądź też żaden lek na receptę nie jest mu potrzebny, może odmówić wystawienia dokumentu.

Niektórzy pacjenci wciąż dość nieufnie podchodzą do usług medycznych świadczonych przez teleporady. Trzeba tymczasem wspomnieć, że praktycznie niczym nie różnią się one od tradycyjnych wizyt – z tym, że pacjent nie staje z lekarzem twarzą w twarz. Do postawienia trafnej diagnozy w zdecydowanej większości przypadków wystarczy zwykła rozmowa. Jeśli zaś specjalista uzna, że potrzebne będą dokładne oględziny, to zostaniemy o tym poinformowani.

Czym są recepty online?

Mimo tego że recepty online funkcjonują na polskim rynku już od ponad trzech lat, wciąż nie wszyscy pacjenci wiedzą, na czym dokładnie polega proces ich wystawiania i realizacji.

Pacjent, który odbył wizytę u lekarza bądź też teleporadę, po zakończeniu konsultacji otrzymuje na swój telefon czterocyfrowy kod – może także otrzymać kod QR na swój adres mailowy. W aptece wystarczy podać farmaceucie ów kod wraz ze swoim numerem pesel. Osoby, które posiadają na swoim telefonie zainstalowaną aplikację mobilną internetowego konta pacjenta, za jej pośrednictwem także mogą uzyskać dostęp do wystawionej recepty.

Pacjenci, którzy nie dysponują dostępem do internetu, a co za tym idzie, nie mają założonego profilu Internetowego Konta Pacjenta, e-receptę otrzymają od lekarza jako papierowy wydruk z kodem kreskowym. Wystarczy, że w celu realizacji leku przedstawią go w aptece.

Jak otrzymać receptę bez wychodzenia z domu?

Już od dawna stacjonarne wizyty w gabinecie lekarskim nie są jedyną dostępną formą kontaktu ze specjalistą. Pacjent, który posiada dostęp do internetu, konsultacje lekarską może odbyć za pośrednictwem wideokonsultacji, czatu lub rozmowy telefonicznej. W internecie funkcjonują także specjalne strony internetowe, na których pacjent w celu uzyskania recepty na interesujący go lek, musi wypełnić szczegółowy formularz, z którym następnie zapoznaje się lekarz.

Kontynuuj czytanie
Reklama
Kontakt e-mail: gazeta@goleniowska.com,
Nasz portal przeciętnie odwiedza codziennie ok. 2000 użytkowników - oni przy okazji zobaczą reklamę, ogłoszenie, materiał promocyjny, nekrolog itp.

Na czasie